wtorek, 12 stycznia 2016

Kibice Lecha wściekli na Hamalainena. Dużo jakości w grze Macieja Gajosa.

Sezon transferowy w trakcie, warto więc rzucić okiem na rankingi poszczególnych zawodników ....Lecha Poznań. Mistrz Polski w trakcie sezonu przeszedł zmianę trenera i totalną metamorfozę, która z dostarczyciela ligowych punktów, nie potrafiącego wygrać 10 spotkań z rzędu przeistoczyła go w seryjnego pogromcę kolejnych rywali. Różny był udział poszczególnych zawodników w tej przemianie i dorobek punktowy w meczach, w których występowali, co znalazło odzwierciedlenie w ich indywidualnych rankingach:


Lech Poznań - jesień 2015; ranking zawodników


Średnia rankingowych punktów dla całego zespołu jesienią 2015 wyniosła 1,57 punktu rankingowego na minutę. Dla porównania przypominam ranking Lecha Poznań w mistrzowskim sezonie 2014/2015:

Lech Poznań - Mistrz Polski 2014/2015, ranking zawodników





Średnia zespołu na poziome 2,12 punktu na minutę dała Kolejorzowi tytuł Mistrzów Polski.


Warto zwrócić uwagę na wytłuszczone ranking zawodników, którzy punktowali w obu sezonach najbardziej wydajnie i na tych, których gra najsłabiej przekładała się na zdobycze punktowe w lidze.



Od razu rzuca się w oczy fakt, że Mistrz Polski pozbył się w lecie jednego z najlepiej punktujących zawodników: Zaura Sadajewa (2,56). Ten napastnik nie był tak skuteczny jak Kasper Hamalainen w kwestii umieszczania piłki w siatce, ale wielokrotnie działał jak przysłowiowy taran, fizycznie rozbijając obrońców rywali i robiąc miejsce dla skutecznego Fina. Ciągle niestety nie wyszliśmy jeszcze w Polsce z fazy raczkującego futbolu klubowego objawiającej się brakiem zdolności utrzymania najcenniejszych zawodników nawet przez Mistrzów Polski. To przykre, ale dotyczy to także Legii Warszawa.

Kasper Hämäläinen jak wiemy, został zawodnikiem Legii Warszawa, więc kibice Kolejorza mają naturalnie powody do wściekłości. W kontekście przyszłości Kolejorza ważniejsze jest jednak pytanie, czy zawodnicy, którzy przyjdą do klubu podniosą jakość gry. Równie ważne jest pytanie, czy trafnie zostaną wytypowani zawodnicy Lecha, którzy niewiele wnosili jakości, a zajmowali miejsce w kadrze klubu i czy Lech zdoła znaleźć im nowych pracodawców.


Często najważniejsze transfery odbywają się dosłownie w ostatnich minutach okienka transferowego, więc nie ma się co spieszyć z ocenami.

Maciej Gajos (bilans 7-3-3 w Lechu, ranking 2,06 punktu na minutę).




Ranking obecnej jesieni potwierdza, że warto było zatrudnić Maciej Gajosa (2,06 w Lechu, ponadto 2,64 w pierwszych 6 meczach Gajosa z Jagiellonią), który odegrał istotną rolę w podniesieniu się Lecha z kolan.

Maciej Gajos - ranking jesień 2015


 W obu tych klubach Gajos punktował wyraźnie powyżej średniej swoich zespołów, nie dziwią nominacje i wyróżnienia dla tego pomocnika w przeróżnych konkursach i plebiscytach. Zasłużył, bo jest w życiowej formie. Plus dla Lech za skuteczne pozyskanie tego zawodnika. Jagiellonia długo nie mogła odnaleźć rytmu po jego stracie. Po odejściu Hamalainena z Lecha to właśnie Gajos ma obecnie najlepszy ranking w przeliczeniu na jednostkę czasu spędzonego na boisku.


Maciej Gajos, zdjęcie: poznan.naszemiasto.pl


Sporo jakości w drugiej połowie sezonu pokazał Abdul Aziz Tetteh ( rank_czas 1,95). W kilku spotkaniach rzeczywiście imponował panowaniem nad piłką w środku pola. Bilans jego spotkań w lidze to 7-2-4 , a więc 7 zwycięstw, dwa remisy i tylko 4 porażki pomocnika z Ghany na 13 ligowych spotkań!

Za to Łukasz Trałka (1,43) nie imponuje obecnie swoimi zdobyczami punktowymi. Jego indywidualny bilans ligowych spotkań to 7-3-8. W jego słabszej ligowej dyspozycji na pewno można szukać jednej z istotnych przyczyn postawy Lecha poniżej oczekiwań w pierwszych miesiącach sezonu. Lider środka pola Mistrzów Polski najwyraźniej nie był w stanie wytrzymać trudów łączenia rywalizacji pucharowej z ligą. Nie on pierwszy, nie ostatni. W mojej ocenie zabrakło Maciejowi Skorży w pewnym momencie odważniejszego postawienia na zmienników. Młodzieży i to naprawdę utalentowanej nie brakuje w Poznaniu.

czytaj więcej:
Mistrz Polski. Bezradny, zmęczony, bez ikry.

 Łukasz Trałka, który by nabrał większego głodu piłki byłby zdecydowanie groźniejszy niż Łukasz Trałka zajechany. Nie mam rzecz jasna dostępu do wyników badań wydolnościowych tego zawodnika w trakcie sezonu, ale widziałem chyba wszystkie mecze Lecha jesienią i w mojej ocenie Trałce po prostu brakowało czasu na regenerację.


Swoje walory pokazał niewątpliwie Szymon Pawłowski (1,70 punktu na minutę). Do rankingu z poprzedniego, mistrzowskiego sezonu (2,28) sporo jeszcze mu brakuje, ale o jest bardziej kwestia słabości całego zespołu w pierwszej fazie sezonu. Szymon w wielu spotkania imponował formą, był aktywny w pojedynkach jeden na jeden i demonstrował spory ciąg na bramkę rywali.


Dobry poziom trzyma w rankingu Darko Jevtic (1,79), jednak w lidze nie rozegrał jesienią nawet 700 minut.

Czytaj więcej o statystykach Lecha:

Statystyki Lecha Poznań na FutbowLiczbach.pl

Statystyki zawodników z dwóch ostatnich sezonów na jednym wykresie dla wzrokowców [kliknij w wykres, żeby go powiększyć]:


 Kibice Lecha są wściekli na Hamalainena. Przejście zawodnika z Lecha do Legii czy odwrotnie zawsze będzie odbywało się w atmosferze większego lub mniejszego skandalu. Jednak działania klubu w trakcie okienka transferowego ocenić można dopiero w całości, po jego zamknięciu. W pełni, nawet dopiero kilka miesięcy później. Może warto uzbroić się trochę w cierpliwość?
Budowa klubu europejskiego formatu w Poznaniu ciągle nie może jednak nabrać tempa. To fakt. Europejską jakość Lecha  weryfikował boleśnie zespół Podbeskidzia, Korony czy Termaliki.
Kilka ostatnich transferów okazało się niewypałami. Potrzeba dużo więcej piłkarskiej jakości żeby dalej zapełniać obiekt na Bułgarskiej nowymi kibicami.
Czy zapewni ją Sisi, czyli Sisinio González Martínez? Filigranowy pomocnik ma piłkarskie CV imponujące. Wiele sezonów w hiszpańskiej ekstraklasie tego zawodnika na pewno będzie zachęcało do przyjazdu na stadion Lecha, żeby na żywo ocenić jego umiejętności. Na papierze pomocnik Osasuny czy Realu Valladolid powinien być gwiazdą polskiej Ekstraklasy, przerastającą wszystkich umiejętnościami technicznymi o klasę. Murawa zweryfikuje jego obecną formę i umiejętność odnalezienia się w polskich realiach.

Miejmy nadzieję, że zimowe transfery podniosą jakość piłkarskiego Poznania. Może czekają nas ciekawe debiuty utalentowanej młodzieży Lecha? Tak czy inaczej wiosna w Poznaniu zapowiada się pasjonująco. Będzie się działo. Już za miesiąc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz