Podczas zbliżającego się weekendu rozstrzygnie się kwietniowa rywalizacja w pierwszej, historycznej edycji typera FutbolwLiczbach. Nic jeszcze nie jest pewne, bo różnice pomiędzy najlepszymi typerami są minimalne, sięgające nawet 0.04 punktu. Piękny scenariusz na finiszu. Ale o tym niżej.
Weekendowe premie typera FwL.
Tak jak zapowiadałem na początku tygodnia na Facebooku, począwszy od najbliższego weekendu chciałbym wprowadzić także tygodniowe premie. Będzie to rodzaj lotnej premii za najlepsze typowania w ciągu 7 dni wliczając w to poniedziałek.Warunkiem uzyskania tej premii będzie jednak oddanie minimum 10 typów. Będzie to więc premia dla pracusiów, którzy rzeczywiście popracują nad analizą spotkań w Lotto Ekstraklasie oraz I lidze. Jeżeli w ciągu tygodnia, na przykład w środę, będą rozgrywane jakieś dodatkowe kolejki czy zaległe spotkania, to wyniki typowania tych spotkań także będą automatycznie uwzględniane w "siedmiodniówce".
Po zakończeniu poniedziałkowego spotkania Ekstraklasy i rozliczeniu typów zwycięzca zostanie wskazany przez skrypt z wynikami typowania z 7 dni.
Najłatwiej przedstawić to można na przykładzie. Gdyby premie były przyznawane w poprzedni weekend, to premię zgarnąłby @GrubyGLG, który uzyskał najlepszą średnią liczbę punktów (6.3) spośród typerów, którzy oddali w ciągu 7 dni przynajmniej 10 typów.
W ramach weekendowej premii wygranemu będą przysługiwały darmowe typy algorytmu na najbliższą kolejkę wybranej przez niego zagranicznej ligi z pakietu obsługiwanego przez algorytm FwL. Obecnie w pakiecie znajdują się:
- ANG1, ANG2;
- GER1, GER2;
- ESP1, ESP2;
- ITA1,
- FRA1,
- SWE1,
- JAP2.
Klasyfikacja generalna kwietnia.
W głównej rywalizacji kwietniowej sytuacja przed ostatnim weekendem kwietnia wygląda następująco:
W klasyfikacji prowadzi @Satler z wysoką średnią 7.0 punktu na typ. Jednak warunkiem sklasyfikowania w punktacji kwietnia jest oddanie minimum 20 typów. To jest już jego słodka tajemnica, czy zdecyduje się oddać brakujące 15 typów w ostatni weekend rywalizacji. Podobnie sytuacja wygląda z @Filipek (średnia 6.4).
@szczepenos ma średnią 5.92 punktu z 12 typów. @Irizar to ja, więc mnie w klasyfikacji pomijamy. @Fortuna95Bytom ze średnią 5.54 punktu na mecz jest obecnie najwyżej sklasyfikowanym typerem z oddanymi 20 typami. Wyprzedza o 0.04 punktu @Stropa oraz o 0.26 puntu @siela.
Prawdopodobnie w tym gronie rozstrzygnie się rywalizacja o pierwszą wygraną w typerze FwL.
Wygrany otrzyma darmowy dostęp do typów algorytmu na wybraną ligę zagraniczną na zasadach analogicznych jak ligi krajowe oraz nieco inny podgląd statystyk typowania.
Typerzy wchodzący na wyższy poziom będą mieli zupełnie inne cele do osiągnięcia, ale o tym dowiedzą się we właściwym momencie. Ich wyniki będą widoczne w podstawowej klasyfikacji typerów, ale jednocześnie będą realizowali inne cele.
Jeżeli liczba typerów zwiększy się w kolejnych miesiącach, to proporcjonalnie zwiększana będzie liczba typerów objętych bonusami.
Jeżeli są tu osoby chętne do pracy, które są gotowe poświęcić 1-2 godziny w tygodniu na rzecz rozwoju naszego projektu, to proszę o indywidualny kontakt na adres e-mail wskazany wyżej. Osoby, które współtworzą ten projekt uzyskują dostęp do typów algorytmu na zupełnie innych zasadach. Szczegóły >> priv.
A co można powiedzieć o samych typach na zbliżający się weekend? Zdecydowanie dobrze algorytm spisuje się w I lidze, gdzie po zimowej przerwie tylko raz dał typy z ujemnym Yield, a w pozostałych przypadkach był na plusie. Ostatnie dwie kolejki I ligi to typy algorytmu z ponad +40% Yield przeliczanym z singli. Czy algorytm jest w stanie trzeci raz z rzędu zanotować takie dobre typy?
Ciekawe jaką taktykę zastosują liderzy klasyfikacji? co zrobią typerzy, którzy mają już wymagane 20 typów i wysoką średnią? Czy postanowią odpuścić typowanie licząc na potknięcia konkurentów?
Ekstraklasa wkracza w najciekawszą fazę walki o utrzymanie i mistrzostwo. Cała grupa "spadkowa" musi grać na całego mając na uwadze los Podbeskidzia w poprzednim sezonie, które otarło się o grupę mistrzowską, nawet w niej przez chwilę teoretycznie było, a potem spadło z hukiem po serii porażek do I ligi. Nikt nie chce podzielić jego losu. Przykład Podbeskidzia i Górnika pokazuje jak ciężko wrócić do elity, bo I liga to zupełnie inny rodzaj piłki. Nie jest łatwo się przestawić na bardziej fizyczną, twardą walkę, na mniej komfortowych płytach.