Faworyci I ligi w kuponie Yankee? [BET365]

Granie na długie kupony nie jest zazwyczaj zbyt dobrym pomysłem. Ale są opcje, w których można optymalizować ryzyko.

Takim produktem jest zakład typu Yankee oferowany przykładowo przez BET365.com

Opis  tego produktu jest na tyle mało zrozumiały, że cześć użytkowników nigdy przez niego nie przebrnie, dlatego na przykładzie opiszę jak to działa.

Jeżeli wybierzemy 4 zakłady (w tym przykładzie zwycięstwa czterech faworytów I ligi) to w zakładce zakłady akumulowane

będziemy mieli propozycję zakładu Yankee. Uwaga. Kwota, jaką wpiszecie w pole stawki mnożona jest x 11. Jeżeli wpiszecie 1 zł, to stawka całkowita wynosi już 11 zł.

W tym momencie stawiamy na 11 kombinacji jednocześnie:

• na czwórkę,
• cztery trójki
• sześć zakładów podwójnych.

Możemy sobie je oczywiście wybrać samodzielnie, ale przy Yankee system robi to za nas.


Największa wygrana czeka nas gdy spełnią się wszystkie cztery wybrane zdarzenia. Stawka jet mnożona tradycyjny sposób, a kumulują się wszystkie wymienione wyżej zakłady.

Łączna wygrana przy kursach z kuponu wyniesie 61,36 zł przy stawce całkowitej 11 zł.


Jeżeli jeden z faworytów jednak się potknie, to wygrywa jedna z czterech trójek oraz trzy z sześciu dwójek.
 Jeżeli jedna z drużyn nie zdobędzie kompletu punktów, to wygrana będzie się wahać pomiędzy 16 zł a 20 zł, czy inaczej pomiędzy 46% a 81%. Czy przynajmniej trójka faworytów zgarnie komplet punktów?  Decyzja należy do Was :)

Przy trafionej dwójce wygrana jest już symboliczna i wynosi od 2,88 zł do 4,41 zł .

Kursy są dość zrównoważone, więc rozrzut wygranej jest niewielki bez względu na to które zespoły wygrają, ale musimy trafić przynajmniej trzy z czterech zdarzeń. Tak wyglądał Yankee na czwórkę faworytów I ligi według wczorajszych kursów. Dzisiaj stawki na Wisłę i Arkę poszły wyraźnie w górę.

Gdybyśmy postawili na zwykłym kuponie zwycięstwo całej czwórki według obecnych kursów, to za każdą postawioną złotówkę możemy wygrać 12,70 zł, ale wystarczy, że jeden zespół wypadnie z kuponu i zostajemy z niczym. Przy Yankee dalej mamy szansę na wygraną.

Yankee jest więc pewną formą minimalizacji ryzyka.


Zachęcam Was serdecznie do polubienia profilu FutbolwLiczbach na Facebook, jeżeli podobają się Wam moje teksty i chcecie ich więcej.