środa, 28 października 2015

Legia mistrz 2012/2013, czyli budowanie z głową.

Dwa tygodnie temu w tekście Rankingi Mistrzów Polski 2013/2014, czyli Legia w liczbach
prezentowałem rankingi zawodników Legii sprzed 2 sezonów. Polityka kadrowa polegająca na wyprzedaży ważnych zawodników kosztowała Legię utratę mistrzowskiego tytułu w poprzednim sezonie.
Dzisiaj chciałbym pokazać Wam porównanie rankingów zawodników Legii z obu mistrzowskich sezonów 2012/2013 i 2013/2014. To jest zupełnie inna historia. Mistrz się wzmocnił, powtórzył sukces na krajowym podwórku, a jesienią 2014 roku raczył kibiców świetnymi występami w Lidze Europejskiej. Jak wyglądał wspomniany mistrzowski sezon 2012/2013 w liczbach?

Legia Warszawa, ranking zawodników Mistrza Polski 2012/2013; kilknij żeby powiększyć


Trzeba tu zaznaczyć, że niższe rankingi części zawodników wynikają z faktu, że w sezonie 2012/2013 było tylko 30 kolejek. Rok później już 37 i w efekcie aż sześciu zawodników przekroczyło w rankingu barierę 6 tysięcy punktów. W omawianym sezonie tylko jeden - Dušan Kuciak. 

Znacznie bardziej do celów porównawczych nadaje się parametr nazwany w tabeli jako "rank_czas". Jego wartość nie zależy od ilości rozegranych spotkań, tylko zdobyczy punktowych w każdym z nich.
Cały zespół uzyskał ranking 2.46, niewiele różniący się od rankingu Legii z kolejnego sezonu (2.52).
Z grupy zawodników, którzy występowali w dużej części mistrzowskich spotkań najlepsze rankingi indywidualnie uzyskali:




Wiosną 2013 roku udanie do zespołu wprowadziło się kilku kolejnych zawodników, szczególnie:
Młody obrońca pozyskany z Poznania nie uzyskał tak dobrego rankingu jak Dwaliszwili i Jodłowiec, ale umiejętne wprowadzanie młodzieży to przecież inwestycja.
Co warte jest podkreślenia, w zimowym okienku transferowym Legia nie sprzedała żadnego z istotnych graczy. Z zespołu odszedł Jorge Salinas, ale jak pokazuje również ranking, został on trafnie wytypowany jako "słabe ogniwo". Wzmocnienia kadry zwiększyły rywalizację w zespole.

Gdy porównamy sobie ranking obu mistrzowskich sezonów jeszcze lepiej widać wzmocnienia, jakich dokonał stołeczny klub.

Rankingi zawodników Legii w sezonach 2012/13 oraz 2013/14.

W zdobyciu kolejnego mistrzowskiego tytułu nie pomogli już Legii Danijel Ljuboja oraz Artur Jędrzejczyk, jednak poczynione wzmocnienia pozwoliły utrzymać poziom kardy zespołu, a nawet go podnieść.


Legia dominowała w 2013 i 2014 roku, co jesienią 2014 przełożyło się na zdobycie przez Mistrzów Polski prawie 11 punktów w klubowym rankingu UEFA.

Obecnie Legię po niezbyt udanych ruchach transferowych czeka ponowne odtwarzanie potencjału jaki zespół miał jeszcze rok temu. Czy w ostatecznym rozrachunku sprzedaż kluczowych zawodników rekompensuje klubowi z Łazienkowskiej utratę wpływów ze skutecznej gry w Lidze Europy?

czytaj też:
Rankingi Mistrzów Polski 2013/2014, czyli Legia w liczbach

Kibice większości klubów Ekstraklasy od lat przyzwyczajani są do tego, że wyróżniający się zawodnicy w zasadzie automatycznie są transferowani do silniejszych finansowo klubów. Od lat nurtuje mnie jednak pytanie: czy taki sam mechanizm będziemy wiecznie obserwowali także w przypadku najmocniejszych klubów reprezentujących nas regularnie w pucharach europejskich? Czy ten sam mechanizm musi funkcjonować w Legii Warszawa z budżetem 100 milionów PLN?


Mistrz Polski, sezon 2014/2015 - Lech Poznań - ranking zawodników
Mistrz Polski, sezon 2013/2014 - Legia Warszawa, ranking zawodników
Mistrz Polski, sezon 2012/2013 - Legia Warszawa, ranking zawodników  

czytaj też:
Dwa polskie kluby w Lidze Europejskiej ponownie po 4 latach.




wtorek, 20 października 2015

Lech z serią 10 ligowych spotkań bez zwyciąstwa wybierze się na Łazienkowską.

Ostatnia niewiadoma ligowego weekendu już za nami. Otwarte pozostaje pytanie: kto w końcu wygra z Pogonią? Portowcy dalej śrubują serię ligowych gier bez porażki i zachowują pozycję vice lidera Ekstraklasy. Rozczarowała nieco frekwencja podczas spotkania Pogoni z Zagłębiem, ale o frekwencji przy innej okazji.
Pogoń ma obecnie na koncie 12 ligowych spotkań bez porażki. W sobotę Portowcy z taką okazałą serią pojawią się na stadionie Cracovii.

20151020 serie zespołów Ekstraklasy , stan po 12 kolejce

Aktualny Mistrz Polski nie jest w stanie wygrać już od 10 kolejek. Nie pomogła zmiana trenera. Kolejorz zaliczył także piąty kolejny mecz na swoim stadionie bez zwycięstwa. Tym razem nie dał rady pokonać zespołu Ruchu z Chorzowa. Walcząc o doprowadzenie do remisu ze stanu 0:2 Mistrzowie Polski wyciągnęli remis.

Już od 15 wyjazdów Górnik Zabrze czeka na zwycięstwo. Nie dał rady pokonać w Gdańsku Lechii, choć to Maciej Korzym otworzył wynik spotkania.

I liga. 


Arka przedłużyła już do 8 serię spotkań bez porażki, ale zaledwie remis w Bytowie pozbawił ją szansy na objęcie pozycji lidera. W przypadku wygranej Arka lepszym bilansem bezpośredniego spotkania wyprzedziła by Wisłę Płock. Bytovia ,tym samym przedłużyła do 8 serię domowych spotkań bez zwycięstwa.
Wisła przerwała imponującą serię 8 spotkań bez porażki Dolcanu Ząbki i zajęła jego pozycję na szczycie ligowej tabeli. Paweł Tarnowski miał w 85 minucie świetną okazję żeby doprowadzić do remisu, ale nie wykorzystał rzutu karnego.
Zagłębie Sosnowiec pozostało jedynym zespołem bez wyjazdowej porażki w I lidze. Zwycięstwo w Olsztynie, trzecie pod rząd na wyjeździe daje obecnie Zagłębiu pozycję vice lidera.
Wigry Suwałki sprawiły sporą niespodziankę wygrywając 0:2 w Bełchatowie, co zakończyło ich serię 7  spotkań bez wygranej i przerwało serię 5 domowych spotkań GKS-u bez porażki.

II liga.


Znicz  Pruszków pozostaje niepokonany na wyjazdach już od 8 spotkań. W terenie Znicz zdobył 65% punktów w tym sezonie (13 z 20 punktów).
Stal Stalowa Wola wygrywając na wyjeździe z Błękitnymi 1:2 przedłużyła w Stargardzie Szczecińskim serię spotkań bez porażki już do 9. Tylko jedno spotkanie bez porażki mniej ma Wisła Puławy, która w końcówce spotkania rozgrywanego na ciężkim terenie w Radomiu zdołała przechylić szalę na swoją korzyść. Wisła tym meczem potwierdziła swoje aspiracje do awansu do I ligi i umocniła się na  pozycji vice lidera.
ROW Rybnik ciągle nie jest w stanie wygrać na wyjeździe. W obecnym sezonie miał już 8 taki prób, ale wszystkie nieudane. Trzeba przyznać, że stadion Rakowa Częstochowa, to nie jest miejsce, gdzie najłatwiej zdobyć gościom 3 punkty. Raków wygrywając z ROW-em przebił się do strefy 3 zespołów premiowanych awansem.
Kotwica Kołobrzeg po wygranej z Polonią Bytom dołączyła do Stali Mielec i Stali Stalowa Wola, które mają serię 7 domowych spotkań bez porażki. Kotwica jest bardzo solidna na własnym obiekcie, gdzie zdobyła 83% punktów w obecnym sezonie. Zajmuje obecnie miejsce w środku ligowej tabeli, ale jeżeli poprawi skuteczność na wyjazdach, to może włączyć się do walki o awans. Do miejsca dającego prawo gry w barażach brakuje jej tylko 3 punktów.



Zobacz aktualne serie:
serie zespołów Ekstraklasy
serie zespołów I liga
serie zespołów II liga


środa, 14 października 2015

Kto w końcu wygra z Pogonią? [aktualne serie Ekstraklasa, I i II liga]

Ekstraklasa.


Ciągle trwa okazała seria szczecińskiej Pogoni, która w lidze nie przegrała już od 10 spotkań. W poniedziałek podejmie Zagłębie Lubin, które nie wygrało czterech wyjazdów z rzędu.
Piast wygrywając z Wisłą przedłużył serię domowych zwycięstw do 5.


20151015 serie zespołów Ekstraklasy

Od ośmiu spotkań nie może za to wygrać w lidze Mistrz Polski. Tym razem do Poznania przyjeżdża Ruch z serią 3 porażek wyjazdowych. Górnik Zabrze nie zdołał wygrać w Poznaniu i czeka już na wyjazdowe 3 punkty od 14 spotkań. Już w piątek pojawi się w Gdańsku. Lechia Gdańsk ma 7 wyjazdów bez zwycięstwa, ale u siebie ostatnio czterokrotnie nie przegrywała. Z kolei Korona od 7 spotkań na wyjeździe nie przegrała. W piątek pojawi się we Wrocławiu, gdzie Śląsk będzie szukał przełamania po dwóch porażkach z rzędu.

 Aktualne serie zespołów Ekstraklasy zawsze dostępne są tutaj.


I liga

 Arka Gdynia wygrywając z Rozwojem Katowice przedłużyła serię zwycięstw do 3, przy czym nie przegrała kolejnego, siódmego spotkania. Od 8 meczów niepokonany jest Dolcan, który przerwał serię 6 spotkań bez porażki Zawiszy. W sobotę Dolcan podejmie Wisłę Płock w meczu na szczycie ligowej tabeli. Po porażce Zawiszy pozostają w I lidze jeszcze 2 zespoły bez domowej porażki: Dolcan i Stomil. Na wyjeździe w tym sezonie bez porażki jedynie Zagłębie Sosnowiec. Obecnie Zagłębie czeka mecz na ciężkim terenie właśnie w Olsztynie.

20151015 serie zespołów I ligi

 Rozwój Katowice oraz Olimpia Grudziądz nie wygrały szóstego kolejnego wyjazdu. i "umocniły się" na dwóch ostatnich miejscach w tabeli ligowej. Olimpia jest jedynym zespołem w I lidze bez wyjazdowego zwycięstwa. Bytovia ma na koncie 7 kolejnych spotkań bez wygranej na własnym boisku, a co gorsza do Bytowa przybywa w sobotę Arka, która nie przegrała od 7 spotkań.  Wisła Płock wygrywając z Chojniczanką może wylegitymować się już 4 domowymi wygranymi z rzędu.  Najdłużej, bo od 7 spotkań, na wygraną czekają Wigry Suwałki. O przerwanie tej serii będą walczyć w Bełchatowie, gdzie goście nie wygrali od 5 spotkań.

 Aktualne serie zespołów I ligi zawsze dostępne są tutaj.

II liga 

Znicz  Pruszków zajmuje miejsce w środku tabeli, ale jest jedyną drużyną bez porażki na wyjeździe w tym sezonie i ma serię już 7 wyjazdów bez porażki. W tej kolejce jedzie do Wejherowa więc istnieje spore prawdopodobieństwo, że tą serię przedłuży. Gryf czeka na wygraną od 8 spotkań i zamyka ligową tabelę. Najdłużej niepokonana w lidze jest Stal Stalowa Wola (8 spotkań) oraz Wisła Puławy (7).  Wisła zajmuje drugie miejsce w tabeli i jest na dobrej drodze do historycznego awansu na zaplecze ekstraklasy. W niedzielę zmierzy się w Radomiu z bezpośrednim rywalem z czołówki. W przypadku zwycięstwa gospodarze zajmą w tabeli miejsce Wisły.

20151015 serie zespołów II ligi

Najdłużej u siebie bez porażki grają Stal Stalowa Wola oraz Stal Mielec (po 7 spotkań). Kotwica ma 6 kolejnych spotkań domowych bez porażki ale tyle samo wyjazdów bez wygranej. W efekcie okupuje środek tabeli. Najdłużej na wyjeździe nie może wygrać  ROW Rybnik, od 7 spotkań.

 Aktualne serie zespołów II ligi zawsze dostępne są tutaj.

wtorek, 13 października 2015

Rankingi Mistrzów Polski 2013/2014, czyli Legia w liczbach.

Dwa tygodnie temu w tekście  "Mistrz Polski. Bezradny, zmęczony, bez ikry." prezentowałem rankingi zawodników Lecha, którzy w sezonie 2014/2015 świętował zdobycie tytułu Mistrza Polski.
Lech dalej pogrążony jest w kryzysie i będzie szukał sposobu na odbudowanie morale i zbudowanie wysokiej formy. Uzdrowicielem ma być nowy trener - Jan Urban.

Zobacz ranking mistrzowskiego Lecha 2014/2015

Po przerwie na mecze reprezentacji prezentuję rankingi zawodników Legii z mistrzowskiego sezonu 2013/2014. Metodologia jego sporządzania jest analogiczna jak w przypadku zawodników Lecha. Zawodnicy zdobywają punkty do rankingu w zależności od ilości minut spędzonych na boisku, wyniku poszczególnych spotkań. Dodatkowo punktowane są zdobyte przez nich gole. Tak jak samo, jak w przypadku Lecha, pod uwagę bierzemy tylko spotkania Ekstraklasy. Mecze Pucharu Polski czy rozgrywki europejskie charakteryzuje bardzo duże zróżnicowanie poziomu rywali, dlatego trudno o wyciąganie logicznych wniosków z takich statystyk. Być może miała by sens analiza Ligi Europy począwszy od spotkań fazy grupowej, pod warunkiem, że nie byłyby to same porażki. Na razie rankingi zbudowane są na wyłącznie na bazie rozgrywek ligowych.

Mistrz Polski 2013/2014 w liczbach.



Legia Warszawa była silniejszym mistrzem od mistrzowskiego Lecha z sezonu 2014/2015. Zdobyła znacznie więcej punktów w przekroju całego sezonu, co skutkowało wyższym rankingiem całego zespołu - 2.52, przy rankingu Lecha 2,12 rok później. Lech wygrał ligę zdobywając 7 punktów mniej i 8 goli mniej. Gdyby punkty nie były dzielone na połowę po 30-tej kolejce, to różnica na korzyść Legii byłaby jeszcze większa - 11 punktów.

Kto najlepiej punktował w mistrzowskiej Legii Warszawa 2013/2014?
Poniżej rankingi poszczególnych zawodników:

Legia Warszawa, ranking zawodników Mistrza Polski 2013/2014.
Spośród zawodników, którzy rozegrali w lidze ponad 500 minut świetnie wyglądają statystyki Marka Saganowskiego (ranking 3,31). Na boisku przebywał 544 minuty i w tym czasie zdołał pięciokrotnie trafić do siatki rywali. Występował w jedenastu meczach, z czego 9 zakończyło się zwycięstwami Legii.
Świetne statystyki zgromadził Miroslav Radović (rank 3,14). Występował w 26 ligowych meczach, z czego 20 to zwycięstwa stołecznego zespołu. Zdobył 14 goli.
Skuteczna była gra Helio Pinto (rank 2,96 przy 6 golach), Michała Kucharczyka (rank 2,86 i 9 goli), Wladimera Dwaliszwilego (rank 2,84 i 10 goli).

 Dobrze punktował Ondrej Duda (rank 2,86) , który wiosną 2014 roku wyraźnie podniósł rywalizację w II linii.

Orlando Sa (rank 3,11) i Guilerme (rank 3,0) nie grali wiosną zbyt wiele, ale ich gra przekładała się na punkty drużyny, co zapowiadało, że obaj mogą być solidnymi wzmocnieniami.



Zobacz pełen ranking mistrzowskiej Legii 2013/2014

Na wykresie wygląda to tak:



Bardzo solidnymi filarami w drużynie Mistrzów Polski byli Jakub Rzeźniczak (2,57) oraz Ivica Vrdoljak (rank 2,65). Obaj przekroczyli granicę 6 tysięcy rankingowych punktów przy bardzo dobrej skuteczności, grając na pozycjach defensywnych.

Granicę wspomnianych 6 tysięcy punktów przekroczyło w mistrzowskim sezonie 5 zawodników Legii:
Co ciekawe, Wojciech Skaba (2.33) wypada w rankigu nieco lepiej niż Dusan Kuciak (2.27).
Pierwszy z nich wygrał  8 z 11 spotkań (8-1-2), zaś drugi 17 na 24 (17-2-5).

Jeżeli porównamy sobie na jednym wykresie rankingi zawodników Legii z sezonu 2013/2014 i 2014/2015 przeliczane na jednostkę czasu, to wyraźnie widać, to co kibice czują nawet bez liczbowych rankingów - zespół w kolejnym sezonie został osłabiony, a ubytków w kadrze nie udało się uzupełnić zawodnikami wystarczającej jakości, na czym skorzystał Kolejorz udanie finiszując.

Rankingi zawodników Legii w sezonach 2013/14 oraz 2014/15.



Jesienią 2014 formą błysnął jeszcze Miroslav Radović co widać na wykresie, ale w trakcie sezonu opuścił klub.
Dobrze w rankingu wypadł Konrad Jałocha, ale zagrał on tylko 4 ligowe mecze. Na tle zespołu bardzo dobrze wyglądają statystyki Adama Ryczkowskiego, który w 8 ligowych meczach osiągnął ranking 1231 punktów w czasie 476 minut, co daje wskaźnik 2.59 punktu na minutę. Tylko najlepsi gracze Legii w sezonie 2014/15 taki ranking wykręcili. Dlatego szkoda, że w obecnym sezonie nie dostaje szansy na grę. Sztab Legionistów widocznie tak ocenił jego obecną formę. Jeżeli jednak szukać plusów z minionego sezonu, to właśnie występy Ryczkowskiego za taki można uznać. Ale rankingi pozostałych zawodników zapowiadały, że zabraknąć może potencjału na "majstra".

Zobacz ligowy ranking zawodników Legii Warszawa 2014/2015

I tak się stało. Czy przy takiej polityce doczekamy się kiedyś zbudowania w Polsce stabilnych, europejskich marek? Będzie ciężko i kilkanaście lat oczekiwań na awans do Ligi Mistrzów niestety nie jest przypadkiem.

Z drużyny Mistrzów  Polski z sezonu 2013/2014, spośród 18 zawodników decydujących najmocniej o sile Legii Warszawa, w składzie nie ma obecnie połowy istotnych ogniw. Dwa z nich to kontuzję, ale reszty zawodników nie ma już w klubie:

  • Ivica Vrdoljak - kontuzja;
  • Miroslav Radović - transfer;
  • Dossa Junior - transfer;
  • Henrik Ojamaa - transfer;
  • Michał Żyro - kontuzja;
  • Helio Pinto - transfer;
  • Wladimer Dwaliszwili - transfer;
  • Inaki Astiz - transfer;
  • Wojciech Skaba - transfer.

Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że w taki sposób trudno będzie zbudować w Warszawie zespół, który będzie groźny dla europejskich rywali z pierwszej 50-ki klubów na Starym Kontynencie. Jedną z trzech umiejętności trzeba opanować, żeby kiedyś stało się to możliwe:

  • zdolność utrzymania w kadrze najlepszych graczy,
  • zdolność znalezienia na rynku transferowym graczy podobnego formatu zdolnych szybko wkomponować się w drużynę;
  • umiejętność szkolenia i wprowadzania młodych zawodników do seniorskiej piłki na poziom nie gorszy niż coroczne ubytki w kadrze. 
Tak jak w przypadku Lecha warto zauważyć, że posiadanie zespołu rezerw zaledwie na poziomie III ligi, klubowi o takich aspiracjach jak Legia nie ułatwia procesu wprowadzania zawodników z akademii do gry. Zbyt duża jest różnica pomiędzy poziomem gry w III lidze, a poziomem gry w Ekstraklasie. Utrzymanie rezerw na poziomie II ligi nie wydaje się kosztem ponad siły stołecznego klubu. Koszty niedostatecznej rywalizacji w zespole na poszczególnych pozycjach też są na końcu tych rozliczeń wysokie.

 W obecnym sezonie 2015/2016 Legia generalnie jeszcze mocniej obniżyła loty na początku rozgrywek, rzucając więcej sił na europejski front. W każdym razie w Ekstraklasie wyraźnie widać spadek rankingu wielu zawodników przeliczanego na jednostkę czasu. Jeden Nikolić nie jest w stanie podnieść jakości całego zespołu i zrekompensować jakościowych ubytków kadry Mistrzów Polski z sezonu 2013/2014.
2015-10-10 Legia Warszawa, Ekstraklasa 2015/16

Zobacz ligowy ranking zawodników Legii Warszawa 2015/2016

Ranking osiągany w jednostce czasu jest jednym z moich ulubionych wskaźników przydatności zawodnika. Pokazuje w jaki sposób jego obecność na boisku przekłada się na zdobycze punktowe zespołu. Pozwala na łatwe porównanie rankingów w trakcie sezonu a także pozwala porównać skuteczność gry zawodników którzy grają dużo ze skutecznością zawodników grających końcówki, dostających szanse nieregularnie czy wracający po kontuzjach w trakcie sezonu.
Często kibice mają do dyspozycji jedynie wyceny wartości zawodników na bazie dokonanych transferów, ale na cenę zawodnika ma wpływ wiele czynników, w tym ich wiek i możliwość dalszego zarabiania na transferach. Nie zawsze ma to odzwierciedlenie w jakości gry zawodnika. Niniejszy ranking jest próbą liczbowej ewaluacji dokonań poszczególnych graczy. Takie podejście ma również wiele istotnych wad, które uważny czytelnik zapewne zauważa bez problemu. Takie rankingi oczywiście nie są doskonałe, ale mam nadzieję, że posłużą do dalszej dyskusji nad jakością poszczególnych graczy.

Wracając do głównego wątku tego tekstu, trzeba zauważyć, że od wielu lat Mistrzowie Polski osłabiają się po osiągnięciu tytułu. Odbywa się to zazwyczaj kosztem jakości prezentowanej w europejskich pucharach. Zarządy klubów zmieniają trenerów, ale rzadko przyczyn niepowodzeń szukają w błędnej polityce kadrowej prowadzonej przez nich samych.

Utrzymanie najbardziej wartościowych zawodników wymagało by oczywiście podnoszenia płac i powiększania budżetu klubu. Niestety od wielu lat żaden Mistrz Polski nie jest gotów zainwestować i zdecydować się na zdecydowany "szturm" fazy grupowej Ligi Mistrzów. W przypadku powodzenia klub ten mógłby przejść na zupełnie inny poziom finansowy. Nawet to nie jest jednak wystarczającą pokusą dla właścicieli klubów zdobywających kolejne tytuły Mistrza Polski. Kolejni Mistrzowie Polski godzą się z rolą europejskich kopciuszków, najczęściej pozbywając się kluczowych zawodników czy rezygnując z poważnych wzmocnień w obliczu walki o fazę grupową LM.

W tym sensie uzasadnione jest stwierdzenie, że mierna jakość polskich klubów wynika z małych ambicji naszych biznesmenów, zarządzających polskimi klubami. Potencjał populacji zawodników polskich stopniowo rośnie, co widać choćby w spotkaniach reprezentacji. Ten potencjał nie przekłada się jednak na poziom ligi, która ze względów finansowych ciągle nie jest w stanie utrzymać naszych wyróżniających się zawodników. I błędne koło się zamyka.

Na pewno możliwości finansowe naszych najmocniejszych klubów rosną. Być może potrzeba jeszcze trochę cierpliwości i kilka z nich dołączy w kolejnych latach do europejskiej elity, grającej regularnie w Europie. Jednym z ważnych czynników w budowaniu tych europejskich marek jest ciągła praca nad wzrostem frekwencji na trybunach, co przekłada się na wpływy z biletów i zainteresowanie sponsorów i na końcu na budżet.
Zatem, wszyscy na stadiony :) Nakręcajmy koniunkturę na futbol, zapraszajmy znajomych na mecze. Po awansie biało-czerwonych do finałowej imprezy Euro 2016 we Francji w najbliższych miesiącach będzie świetna koniunktura na piłkę nożną.

Być może skorzysta na tym także polska Ekstraklasa,  przekraczając w końcu magiczną barierę 10 tysięcy widzów jako średnią frekwencję na trybunach całej ligi.

zobacz też:

Frekwencje stadionowe ostatniej dekady, to dominacja Lecha Poznań [wykres]




piątek, 9 października 2015

Frekwencjometr pokazał kilka gorących miejsc w kraju.

W zakresie ligowych frekwencji ostatni weekend nie obfitował w topowe zdarzenia. Trudno żeby tak było, skoro wszystkie kluby z grupy TOP 5 grały solidarnie na wyjazdach. Przyjazd tych uznanych firm zaowocował jednak ciekawymi frekwencjami w kilku innych miastach.

Kibice Górnika Zabrze doczekali się w końcu otwarcia kolejnej trybuny i w liczbie 8570 stawili się na Roosevelta. Nie jest trudno przewidzieć, że Górnicy będą pieli się od tej chwili w górę tabeli frekwencji. Frekwencja z ostatniego spotkania w Zabrzu jest  o 44% wyższa od średniej.

Prawie o 50% wyższą od średniej zanotowaliśmy w Lubinie, gdzie emocje fanów wzbudzał derbowy mecz ze Śląskiem. Świetna frekwencja ze spotkania Zagłębie - Lech z 14 sierpnia poprawiona została o dodatkowe 250 osób. Drugi raz w sezonie Zagłębie Lubin przekroczyło granicę 10 tysięcy widzów. Gratulacje.


Frekwencje na polskich stadionach 2015/2016

Świetne wyniki Piasta Gliwice i przyjazd Wisły zaowocowały frekwencją 0 38% wyższą niż średnio notowana w Gliwicach.

Na dobrym poziomie frekwencja na Cracovii, tendencja wzrostowa również w Bielsku-Białej.
Niezłej frekwencji na kilku stadionach Ekstraklasy towarzyszył niestety mocny spadek frekwencji w Mielcu, gdzie mecze rozgrywa Termalica. Tylko 1818 widzów, czyli zaledwie 57% średniej w spotkaniu z Górnikiem Łęczna.

Przyjazd Arki do Grudziądza ściągnął 29% fanów więcej niż zazwyczaj. Olimpia dzielnie walczy o punkty, ale ciągle nie  może się przełamać.

Zwraca uwagę prawie 3 tysiące fanów w Radomiu na II lidze. Nagrodą dla nich za pofatygowanie się na stadion było okazałe zwycięstwo Radomiaka (4:0) nad bezpośrednim rywalem w walce o awans do I ligi - Siarką Tarnobrzeg .

Ciekawie zapowiada się najbliższa kolejka Ekstraklasy, bo cała grupa TOP 5 gra na swoich stadionach. Ciekawie będzie w Warszawie, gdzie Legia zmierzy się z  Cracovią. Żeby przeskoczyć ją w ligowej tabeli potrzebuje zwycięstwa, ale do tej pory Cracovia świetnie radzi sobie na wyjazdach. To powinno zachęcić kibiców Legii do przybycia na Łazienkowską w dobrej liczbie. Złamać opór trudnego rywala zawsze łatwiej w dużej grupie, najlepiej przekraczającej 20 tysięcy dusz. Ale to dopiero za tydzień. Na razie BIAŁO-CZERWONI.

Zapraszam do śledzenia ligi frekwencji. Pełna tabela znajduje się tutaj.


wtorek, 6 października 2015

120 wyjazdowe zwycięstwo Zawiszy. Lotnik Warszawa najskuteczniejszy.

Zawisza Bydgoszcz to na zapleczu Ekstraklasy solidna firma. W miniony weekend niebiesko-czarni wygrywając w Chojnicach, dotarli do liczby 120 wyjazdowych zwycięstw na zapleczu ekstraklasy.

Wygrywanie na wyjeździe to jedna z najtrudniejszych kategorii w której kluby mogą się wykazać.
Barierę 100 wyjazdowych zwycięstw udało się do tej pory w II lidze (obecnie pod nazwą I liga) przekroczyć dopiero trzem klubom:

  • Zawisza Bydgoszcz -120 wygranych wyjazdów;
  • Piast Gliwice - 102;
  • Polonia Bytom -101;
 do tej magicznej granicy zbliża się kilka kolejnych klubów:
  • Lechia Gdańsk i Śląsk Wrocław - 99 (kluby grają obecnie w Ekstraklasie);
  • Arka Gdynia - 93;
  • GKS Katowice - 91;
Te dwa ostatnie kluby grają obecnie w I lidze. Istnieje prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że Arka w obecnym sezonie przeskoczy w naszej tabeli wszech czasów lokalnego rywala - Lechię Gdańsk.



zobacz pełną tabelę wszech czasów zaplecza ekstraklasy.

Z pewnością tutaj mogą odezwać się głosy oburzenia domagające się dopisania gdańskiej Lechii dorobku z okresów fuzyjnych z Olimpią czy Polonią. Sporo statystyków, myślę, że nawet większość, dopisuje ten fuzyjny okres do dorobku Lechii. Może wynika to z jakiejś wewnętrznej potrzeby porządkowania i upraszczania danych? Ja pozostanę na stanowisku, że takie fuzje należy tępić, a nie promować. Do dorobku Zawiszy również nie doliczam okresu przeszczepionego KP Konin czy popularnej "Hydrobudowy" 10 lat temu przeniesionej do Bydgoszcz z Włocławka. Niech sobie tkwią gdzieś przy końcu tabeli wszech czasów jako przestroga dla innych, którzy mieliby w przyszłości na takie pomysły wpadać. Lechia jest na tyle zasłużonym klubem dla polskiej piłki, że świetnie poradzi sobie bez dopisywania przeszczepów. Tak samo bydgoski Zawisza.


Drużyny najmocniejsze na wyjazdach. 

Lotnik Warszawa; zdjęcie 90minut.pl

Są jednak kluby, które uzyskiwały znacznie lepszy bilans wyjazdów na wyjazdach niż wspomniane wyżej markowe kluby z czołówki tabeli wszech czasów II ligi. Biorąc pod uwagę procentowy udział zwycięstw najlepsze okazują się:

  • Lotnik Warszawa - bilans wyjazdów 12-4-6, co daje niesamowity wynik 54,5% zwycięstw.
  • Stal Katowice - bilans wyjazdów 8-2-8, 44,4% zwycięstw;
  • Wisła Kraków - bilans wyjazdów 40-25-29, 42,55% zwycięstw;
  • Górnik Zabrze - bilans wyjazdów 30-18-23, 42,25% zwycięstw; 
  • Sokół Pniewy - bilans wyjazdów 7-6-4, 41,18% zwycięstw; 
  • Brda Bydgoszcz - bilans wyjazdów 10-1-14, 40,00% zwycięstw; 
  • Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski - bilans wyjazdów 12-9-9, 40,00% zwycięstw.



Przy okazji warto zauważyć, że piątek Chrobry Głogów zanotował 100 remis na zapleczu Ekstraklasy, a Olimpia Grudziądz porażkę numer 50 na tym poziomie rozgrywkowym. W przypadku zespołu z Grudziądza mamy do czynienia z najpoważniejszym kryzysem od czasu historycznego awansu tego klubu do I ligi 4 lata temu.

Pełna tabela wszech czasów zaplecza ekstraklasy.



Jak trudnym zadaniem jest pokonanie przeciwnika na wyjeździe na zapleczu ekstraklasy przekonało się kilka klubów, którym ta sztuka się nie udała ani razu, mimo kilkunastu prób. Bez zwycięstwa wyjazdowego swoją przygodę w II lidze zakończyły:

  • Walter Rzeszów;
  • Dąb Dębno;
  • Błękitni Stargard Szczeciński;
  • Goplania Inowrocław;
  • Chemik Kędzierzyn Koźle;
  • Pogoń Oleśnica;
  • Jagiellonka Nieszawa/WKP Włocławek.



piątek, 2 października 2015

Arka Gdynia w Centralnej Lidze Juniorów w grupie zachodniej niepokonana u siebie od 16 spotkań.

Juniorzy Starsi Zawiszy Bydgoszcz w Centralnej Lidze Juniorów przestali przegrywać. Po 5 pierwszych kolejkach mieli 0 punktów. Od czterech spotkań punktują w każdym meczu. Zwycięstwa domowe przeplatają z wyjazdowymi remisami.


Serie CLJ, grupa zachodnia, stan na dzień 2015-10-02

Najdłuższą serię spotkań bez porażki w CLJ zachód ma FC Wrocław Academy (9 kolejnych meczów). W tej kolejce podejmie sąsiadów z Lubina, którzy mogą okazać się niezbyt skłonni do pozostawienia kompletu punktów we Wrocławiu. Zagłębie dysponuje serią 4 spotkań bez porażki.

Najdłużej niepokonana u siebie jest Arka Gdynia. Seria 16 domowych spotkań Arki Gdynia sięga jeszcze jesieni poprzedniego sezonu. Tzw. seria z brodą. Arka wspólnie z Bałtykiem Koszalin notuje najdłuższą serię 3 kolejnych zwycięstw.

Okazała seria  Arki zostanie wystawiona w niedzielę poważną próbę, bowiem do Gdyni przyjeżdża lider ze Szczecina, najbardziej skuteczna drużyna tej ligi z 26 zdobytymi bramkami. Jak wytrzyma to obrona Arki? Z pewnością jest to arcy ciekawe spotkanie.

Najdłużej na zwycięstwo czekają UKP Zielona Góra (8) oraz Pomologia Prószków (7). Najdłużej bez wygranej na wyjeździe w CLJ zachód pozostaje Zawisza Bydgoszcz (6 spotkań).