wtorek, 5 kwietnia 2016

Rekordowa średnia frekwencja w 29 kolejce Ekstraklasy. Walka o ligowy byt nakręca emocje i publikę na stadionach.

Po 22 kolejce Ekstraklasy, kiedy to średnia frekwencja na stadionach wyniosła prawie 11,5 tysiąca widzów pisałem, że końcówka sezonu tradycyjnie przyniesie jeszcze wyższe średnie.

czytaj też: Nowy rekord średniej frekwencji w 22 kolejce Ekstraklasy.

 I faktycznie tak się stało. Walka o ligowy byt nakręca emocje i publikę na stadionach.
Średnia frekwencja z 22 kolejki została już pobita w w 26 kolejce (11864 widzów), a następnie jeszcze  w 28 kolejce Ekstraklasy (11991 widzów).

Już sześciokrotnie w sezonie 2015/2016 średnia frekwencja  kolejki przekroczyła 10 tysięcy widzów

kolejka średnia liczba widzów
29 12100
28 11991
26 11864
22 11467
24 10533
6 10219
10 9903


W taki sposób kształtowały się średnie frekwencje kolejek Ekstraklasy:


12 tysięcy widzów średnio na stadionach, a w sumie prawie 97 tysięcy.





W obecnej kolejce średnia  frekwencja pierwszy raz przekroczyła 12 tysięcy widzów.
Frekwencja na stadionie Legii przekroczyła 28 tysięcy, Lech wygenerował prawie 18 tysięcy widzów, Górnik Zabrze prawie 12 tysięcy, Jagiellonia ponad 10 tysięcy. W Chorzowie mecz Ruchu z Wisłą oglądało 9300 widzów, a w Krakowie mecz Cracovii z Górnikiem Łęczna nieco ponad 8 tysięcy. Mecz Zagłębia Lubin  w vice liderem z Gliwic oglądało prawie 7 tysięcy widzów, a co ważne podkreślenia nawet w Niecieczy przy pełnym stadionie padła frekwencja ponad 4,5 tysiąca widzów.

Frekwencje klubowe w obecnym sezonie są zdecydowanie bardziej wyrównane niż w rekordowym pod względem frekwencji sezonie 2011/2012. Średnia tamtego sezonu wyniosła 8834 widzów. Wtedy aż 6 klubów miało jednak średnią frekwencję niższą niż 5 tysięcy widzów:
  • GKS Bełchatów;
  • Łódzki KS;
  • Górnika Zabrze;
  • Podbeskidzie Bielsko Biała;
  • Polonia Warszawa;
  • Jagiellonia Białystok.
Za to Legia osiągała średnią prawie  21 tysięcy, Lechia ponad 17 tysięcy, Śląsk i Wisła poniżej 17 tysięcy, Lech Poznań niecałe 16 tysięcy. To była liga ogromnych kontrastów na trybunach.




Obecnie najniższa średnia frekwencja Termalicy wynosi 3233 widzów i ma tendencję rosnącą. Frekwencję poniżej 5 tysięcy widzów mają ponadto jeszcze tylko dwa kluby: Górnik Łęczna (4062 ) oraz Podbeskidzie Bielsko-Biała (4889 widzów).

To właśnie wzrost frekwencji w klubach "środka" ciągnie średnią Ekstraklasy w górę.




Istnieje szansa, że średnia frekwencja w obecnym sezonie przekroczy 9 tysięcy widzów, a być może zbliży się nawet do bariery 10 tysięcy. Pełną parą pracują już przecież trybuny w Zabrzu, Bielsku , Białymstoku. Nawet mecze Termalicy mają piłkarską atmosferę na kameralnym ale pełnym obiekcie.

W poprzednim sezonie największa średnia frekwencja padła w ostatniej, 37 kolejce i wyniosła 13236 widzów.

Rekordowe kolejki w poszczególnych sezonach Ekstraklasy:

  • 2015/2016 - 12100 widzów, kolejka 29 ( do 29 kolejki)
  • 2014/2015 - 13236 widzów, kolejka 37;
  • 2013/2014 - 10671 widzów, kolejka 8;
  • 2012/2013 - 12873 widzów, kolejka 5;
  • 2011/2012 - 13757 widzów, kolejka 12;
  • 2010/2011 - 11870 widzów, kolejka 22;
  • 2009/2010 - 7245 widzów, kolejka 2.
Pierwszym sezonem, który rozpoczął nową erę w stadionowej frekwencji w Polsce był sezon 2010/2011, kiedy to zaczęły się pojawiać nowoczesne obiekty budowane na Euro 2012. Obecnie inne miasta również uzupełniły w większości przypadków braki w infrastrukturze stadionowej lub to robią (np Łódź, liczymy na Szczecin, Chorzów).


czytaj też: Średnie frekwencje na stadionach 2005-2015, Polska [wykres]

Wizerunek Ekstraklasy zmieniają zapełniające się trybuny. Cieszy, że ten proces zmierza w dobrym kierunku, bo za kibicami i dobrą atmosferą  w naturalny sposób podążają reklamodawcy i ich pieniądze.

Zapraszam Was także do śledzenia "ligi frekwencji" obejmującej 50 najlepszych klubów lig centralnych w Polsce. Wysokie miejsce utrzymuje ciągle II-ligowy GKS Tychy. Również Arka Gdynia potwierdza ekstraklasowe aspiracje nie tylko dobrą grą na boisku, ale również frekwencją na trybunach. Arka i Wisłą Płock są już jedną nogą w Ekstraklasie. Ważne, żeby  kolejnym sezonie beniaminkowie wzmocnili Ekstraklasę także na trybunach. A może być o to bardzo ciężko jeżeli spadnie Górnik, Śląsk czy Jagiellonia.

Aktualne zestawienie średnich frekwencji w obecnym sezonie wraz z trendami na tle średniej dostępne jest tutaj: Frekwencje na polskich stadionach 2015/2016



Zachęcam Was serdecznie do polubienia profilu FutbolwLiczbach na Facebook, jeżeli podobają się Wam moje teksty i chcecie ich więcej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz