sobota, 30 kwietnia 2016

Yield 138% w 7 spotkaniach 28 kolejki I ligi. Świetna frekwencja w Zabrzu.

Kapitalnie wypadły typowania algorytmu FutbolwLiczbach w 28 kolejce I ligi.

W siedmiu rozegranych spotkaniach padło 6 rozstrzygnięć typowanych przez algorytm z największym prawdopodobieństwem.


28 kolejka I ligaI liga1 [%]x [%]2 [%]
kurs
Wigry Miedź27,4444,4228,120 : 03,1
GKS KatowiceBytovia32,232,5235,260 : 23,45
Wisła PłockStomil52,9634,1212,910 : 0

MKS KluczborkSandecja22,8438,0339,112 : 42,35
Pogon SiedlceGKS Bełchatów65,4524,769,771 : 02,3
Arka GdyniaOlimpia Grudziadz24,536,3729,110 : 03,75
ZawiszaChojniczanka44,5128,7826,691 : 01,72
Zagłebie SosnowiecRozwoj Katowice41,1710,1748,65?







16,67138,14%

Algorytm przewidział kilka bardzo dobrze płatnych wyników, między innymi:
  • remis w Suwałkach - kurs @3,1;
  • remis w Gdyni - kurs @3,75;
  • wygrana Bytovii w Katowicach - kurs 3,45.

Yield 138%.


Łącznie suma wygranych kursów z tych 6 spotkań wynosi 16,67, co przy 7 rozegranych spotkaniach daje Yield na poziomie 138%. To jest absolutny rekord tego algorytmu  pojedynczej kolejce ligowej. Nawet w okresie prac testowych nad algorytmem nigdy nie udało się osiągnąć wskaźnika Yield powyżej 130% w jednej kolejce. Zobaczymy jak wypadnie jutrzejsze spotkanie. Jeżeli Rozwój nie wygra to i tak Yield z 28 kolejki I ligi przekroczy 108%.

Jutro rozegrany zostanie mecz w Sosnowcu, gdzie również nieco przekornie algorytm wietrzy sensacyjną wygraną gości, którzy mają serię 3 porażek na koncie. Zobaczymy jak to wypadnie. Spotkanie w Sosnowcu będzie transmitowane w Polsacie Sport HD  o godz, 12:45.
Myślę, że może to być ciekawy piłkarsko mecz, bo Rozwój musi wygrywać, a w ostatnich spotkaniach pokazywał spore fragmenty składnej gry. Brakować będzie na pewno Tomasz Wróbla, który jest ważnym ogniwem Rozwoju, a pauzować musi za kartki.

Skuteczność algorytmu w przekroju całej wiosny wynosi obecnie 47,89%. Wytypował trafnie 34 na 71 rozstrzygnięć spotkań w I lidze.
Gdyby  taką skuteczność jak w 28 kolejce I ligi algorytm prezentował w przekroju całego sezonu, to byłby po prostu maszynką do robienia grubych pieniędzy. Niestety w piłce zdarza się bardzo duża ilość niespodzianek. Wynik ocierający się o 48% trafień uważam za bardzo obiecujący.

Gorzej wypada typowanie wyników 34 kolejki Ekstraklasy, gdzie niespodziewanie wygrał Górnik Łęczna, przegrała Legia, nie wygrał Lech, wygrał także drugi z Górników w Zabrzu, pokonując silny wiosną Śląsk Wrocław.
Determinacja klubów, którym widno spadku zagląda w oczy wyzwala w nich niesamowite pokłady ambicji, waleczności.
Prawdopodobnie walka o utrzymanie będzie się toczyła do ostatniej kolejki.

Cieszy frekwencja w Zabrzu, gdzie ponad 13 tysięcy widzów wspierało swój zespół. Frekwencja w tym spotkaniu była o ponad dwa tysiące widzów wyższa niż w Poznaniu, gdzie Lech walczył o udział w Europejskich pucharach i ligowe medale.

Zabrze stanęło murem za swoją drużyną. Brawo. To nie jest klub do spadku.
Ciekawe w jakiej liczbie pojawią się kibice Jagiellonii na szalenie ważnym meczu z Podbeskidziem. Zabrzanie wysłali wyraźny sygnał, że nie godzą się ze spadkiem. Co zrobi jutro Białystok?



Średnia frekwencja na meczach  Jagiellonii w tym sezonie przekracza 10 tysięcy widzów, co daje jej na ten moment 5 miejsce w kraju:

http://dane.futbolwliczbach.pl/tabela_frekwencji_odczyt_71.php

Jutro jest być może najważniejszy mecz sezonu dla Jagiellonii, który może zapewnić jej praktycznie utrzymanie. Będzie gorąco, bo goście właśnie znaleźli się w strefie spadkowej, na ostatnim miejscu tabeli. Jeszcze niedawno szykowali się na pierwszy mecz grupy mistrzowskiej, ale po kilku dniach ogromnego chaosu dowiedzieli się, że będą grali o utrzymanie.
Teraz muszą pokonać rozgoryczenie, spiąć pośladki i pokazać dobrą piłkę, podbijając Białystok. W przeciwnym razie mogą swoje umiejętności pokazywać na I-ligowych boiskach.
Czuję, że będzie gorąco w Białymstoku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz