Zagrożone są cztery zespoły:
- Podbeskidzie,
- Górnik Zabrze,
- Górnik Łęczna,
- Termalica.
35 Ekstraklasa | 1 [%] | x [%] | 2 [%] | |
Górnik Łeczna | Podbeskidzie | 39,55 | 23,07 | 37,36 |
Wisła Kraków | Śląsk Wrocław | 44,48 | 31,9 | 23,6 |
Górnik Zabrze | Korona Kielce | 36,21 | 47,95 | 15,82 |
Jagiellonia | Termalica | 50,07 | 29,89 | 20,03 |
Lechia Gdansk | Legia Warszawa | 54,17 | 28,09 | 17,72 |
Pogon Szczecin | Cracovia | 36,97 | 33,68 | 29,33 |
Ruch Chorzów | Piast Gliwice | 29,95 | 34,69 | 35,34 |
Zagłebie Lubin | Lech Poznan | 60,97 | 14,99 | 24,02 |
Wisła powinna pokonać Śląsk Wrocław korzystając z przewagi swojego obiektu. Przewaga potencjału zespołu w granicach do 10% na korzyść gospodarzy dobrze pasuje do pomysłu typu na 1X.
W Łęcznej zmierzą się 2 zespoły o tak chimerycznej formie, że nie podejmuje się sugerować żadnego z rozwiązań. Stawka pojedynku może tak mocno sparaliżować zawodników i obniżyć skuteczność działań ofensywnych, że paść może bezbramkowy remis. Algorytm sugeruje raczej typ 1 lub 2. Teoretycznie przewaga potencjału zawodników Podbeskidzia jest miażdżąca. Tylko, że oni zablokowali się po 30 kolejce i ciągle ten potencjał nie może dać znać o sobie. W spotkaniu zremisowanym cudem z Koroną prezentowali się dramatycznie słabo. Jeżeli strzelą gola i się odblokują, to mogą wygrać z Łęczną różnicą kilku bramek, ale równie dobrze ten paraliż może trwać. Może okazać się, że obie ekipy bardziej chcą nie przegrać niż mają realny pomysł na konstruowanie ataków i wygra koncepcja 0 : 0 . Za taki scenariusz można zainkasować 8,5 jednostki za każdą postawioną jednostkę. Być może warto rozważyć z racji słabej skuteczności obu ekip w ofensywie i stawki meczu. Ale generalnie opcja nr 1, czyli trzymać się z daleka i po prostu delektować się walką.
Górnik Zabrze ma suchy potencjał kadry, który szacuję na około 23% -28% procent niższy niż Korona. Przy takim układzie sił (w moich systemach oceny tych potencjałów) rzadko padają mi remisy. Jeżeli ktoś ma wygrać to raczej Górnik. Nakłada się tu kilka tematów. Znacznie mocniejsza motywacja Górnika walczącego o ligowy byt. Brak Sylwestrzaka za kartki, który charakterologicznie bardzo wzmacnia Koronę. Do tego dojdzie 12 zawodnik w postaci trybun. Tylko, że Korona nie przegrała najdłużej w lidze, już od 11 spotkań.
Jeżeli miałbym tu coś postawić to ewentualnie 1X, ale nie postawię nic i Was też namawiam. Ta walka będzie na tyle emocjonująca, że nie potrzeba dodatkowej adrenaliny.
Jagiellonia Termalica, to podoby układ proporcji sił jak w przypadku Wisła - Śląsk, czyli wygrana gospodarzy. Jednak to Termalica walczy o utrzymanie a Jaga już się utrzymała. W tym układzie mecz zupełnie nieprzewidywalny.
Nie mam tu na myśli korupcyjnych podejrzeń, ale ostatnie kolejki pokazują, że rosnąca presja sprzyja nieprzewidywalnym metamorfozom klubów.
Legia nie jest faworytem meczu w Gdańsku o czym pisałem w osobnym tekście tutaj.
Lechia u siebie nie przegrała od 9 spotkań, trzy ostatnie wygrała i ciągle potrzebuje zwycięstw, by pokazać się w pucharach.
Zagłębie Lubin od 5 spotkań bez remisu. Gdyby miało być konsekwentne, to raczej dobije rannego Kolejorza. Jakość gry Zagłębia jest po prostu obecnie znacznie wyższa. W meczu Pogoni z Cracovią nie podejmuję się wskazać żadnego rozstrzygnięcia. Komplet typów jak zwykle dostępny jest pod tym linkiem.
I liga. Gdynia czeka na fetę po awansie.
Prawdziwą sensację wietrzy za to mój algorytm w Gdyni, gdzie Arka podejmuje w meczu o awans Bytovię. W przypadku zwycięstwa gospodarzy Arka może otwierać szampany. Problem polega na tym, że Bytovia jest jednym z najbardziej nieprzyjemnych do podejmowania ekip w I lidze. Przegrała tylko 3 razy na 14 wyjazdów. Poległa w Płocku, ale za to potrafiła wygrać w Bydgoszczy, Głogowie, Nowym Sączy czy Katowicach. Bywa utrapieniem faworytów. Czy przełoży fetę w Gdyni o kilka dni?
Wcześniej mojemu algorytmowi udawało się wytypować niespodzianki za które bukmacherzy płacili po kursie ponad @4.0, w tym przypadku byłaby to po prostu sensacja, bo kurs na wygraną Bytovii w Gdyni oscyluje wokół @5.0.
Trudno, żeby było inaczej, gdy Arka nie przegrała od 15 spotkań ligowych. Bytovia ma w swoim składzie Janusza Surdykowskiego z 13 golami na koncie (3 gole w 2 ostatnich meczach). Ma kim straszyć. Zobaczymy jak się zaprezentuje w Gdyni będącej jedną nogą w Ekstraklasie.
Rozwój bez remisu już od 18 spotkań, to jest imponująca seria. Spotkania Rozwoju można typować prawie jak bez ryzyka remisu :) Bardzo wdzięczny do typowania klub. Takich więcej.
Najdłużej bez wygranej Stomil (9 spotkań). Ze słabą skłonnością do remisów Zagłębie i GKS Bełchatów (od 8 spotkań bez remisu). Może się Wam przydać to info. Pachnie remisem w Siedlcach. Od 6 spotkań nie przegrała u siebie Pogoń , a 6 wyjazdów nie przegrała Olimpia. Mecz o ogromnej stawce dla obu klubów. Może więc podział punktów?
Zawisza będzie próbował przedłużyć matematyczne szanse na awans pokonując Chrobrego, jednak wiosną Chrobry dobrze punktuje. Głownie jednak u siebie, co może być atutem bydgoszczan.
Poprzednich wizyty Chrobrego w Bydgoszczy kończyły się wygranymi Zawiszy, jednak czasy to były zamierzchłe. W starciu dwóch solidnych ligowców wygra bardziej skuteczny. Obie ekipy mają kim straszyć. Maciej Górski (Chrobry) kontra Szymon Lewicki (Zawisza), to bezpośredni pojedynek kandydatów do korony króla strzelców I ligi. Obaj mają na razie po 14 goli i przewodzą stawce snajperów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz